Arsenał

ale potem musimy zrobić to coś. Wiec jak oni bedą chcieli zeby timberlake przyjechal na festiwal to co wtedy? Razz

Mi się podoba pomysł Czarnej zeby pomóc młodzieży wybrać droge. Ale będzie BARDZO, BARDZO ciężko.

Ale ja nie mówię o tak szczegółowych potrzebach Razz

W sensie, mówią nie że chcą żeby przyjechał Timberlake, ale żeby coś się działo Wink

Chodzi o ustalenie sfer, w których potrzebne jest podjęcie działania Wink

pewnie jestem zła, przekreslajaca ludzi z gory ale wizja ohapu nie bardzo mi się podoba z tego wzgledu ze znam iles osob z naszego ohp i jakos mnie to troche zniecheca... xD
Ale jestem za pomyslem Karoli, ten jest fajny Smile

i mozna to jakos polaczyc z tym co pisze Czarna i Magdy sondowaniem, zeby sie mogla wyzyc i bedzie git Smile

i nigdy nie bylam pomyslowa xD Razz

A ta akcja happeningowa, o której pisała Karola, ma być bardziej na rzecz czyjąś? Np. żeby zebrać pieniądze dla hmm... domu dziecka (przykład tylko), czy bardziej żeby ludzie się pobawili? Coś w stylu bicia rekordu osób ćwiczących na świeżym powietrzu, lepiących bałwana, uśmiechających się, czy cokolwiek innego...

To zależy od celu, który mamy wyznaczyć na podstawie ZORIENTOWANIA SIĘ w potrzebach swoich i otoczenia. To Wam próbuję cały czas powiedzieć Wink

Że zaczynamy trochę od końca Wink

Orientować się oznacza potrafić zauważać miejsca w których taka pomoc jest potrzebna. Orientować się to w umieć te potrzeby nazwać i wymyślić sposób na ich zaspokojenie, zaplanować działania i podjąć służbę.

Orientować się – to mieć wrażliwość pozwalającą znaleźć przestrzenie w których jako harcerze zobowiązani jesteśmy podjąć działania skierowane na poszerzenie przestrzeni braterstwa.

Orientować się to także dostrzegać własne braki, oceniać swój potencjał, widzieć i wykorzystywać swoje możliwości.

To nie chodzi o to, że ja chcę się wyżyć i zrobić sondę, jak zasugerowała moja siostra Razz

Myślę nad sposobem, żeby się zorientować, o czym też mówi zadanie Wink

Ostatnio zmieniony przez magda dnia Nie 13:26, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Sonda uliczna? Czy np. możemy popytać w szkole znajomych o tą jakie są, ich zdaniem, potrzeby (np.) młodzieży? Bo z tego co widać to na tej grupie wiekowej chcieliśmy się skupić Smile

Albo możemy przez naszego Piotrka Wędrownika na naszej klasie powysyłać ludziom jakąś ankietke na ten temat i... będziemy mieli rozernanie w potrzebach (do Arsenału) oraz na blogu naszego wędrownika będziemy mogli napisać jakąś notke w stylu "ostatnio zastanawiałam się jakie są potrzeby ludzi w moim wieku, popytałam znajomych i wyszło TO i TO. Tak sobie myślę, czy bycie harcerzem nie zobowiązuje mnie w pewien sposób do tego, aby pomóc (przykładowo) moim równieśnikom, zaspokoić te potrzeby"

Właśnie zastanawiam się, w jaki sposób się zorientować w tych potrzebach, zapytać, żeby to rzeczywiście wypaliło, żeby ci ludzie odpowiedzieli, a najlepiej, żeby od razu ich wkręcić.
Może już samą akcję "zapytaniową" zrobić w formie happeningu, jakichś takich trafiających haseł Question

Tylko trzeba to jeszcze zrobić tak, żebyśmy potem mieli możliwość zrealizowania jakiejś z tych potrzeb, zadziałania na tym polu, gdzie trzeba...

Ostatnio zmieniony przez magda dnia Nie 15:30, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

co do wykorzystania naszego wędrownika to jest to fajny pomysł. nawet zastanawiałam się czy w ramach rozwiązywania problemów z którymi ma się zmierzyć i do nich ustusonkować nei zrobić wlasnie takiego wywyiadu.

z tym ze czy wykorzystamy to jako w taki czy w inny sposób musimy liczyć sie z tym, że ludzi to mogą potraktować jako spam, nie odpiszą. co wiecej trafimy w wiekoszci do ludzi w naszym wieku.

ale kwestia jest do przegadania, nie mowie odrazu nie, bo pomyusl jest fajny:)

Dobra, więc co mamy:

Z tego, co dotąd tu padło wynika, że chcemy podjąć działania na rzecz młodzieży.

Teraz pytanie - jak ustalić, w jakiej sferze, jakie to mają być działania Question

Propozycje:
- ankieta w szkołach
- ankieta przez n-k
- akcja happeningowa

Możemy też sami spróbować ustalić te potrzeby - choćby przez porządną burzę mózgów. Wtedy odpada nam problem, że wymyślą coś nie do zrealizowania.

Co dalej Question

Ostatnio zmieniony przez magda dnia Nie 17:48, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

burza mozgów to pójście na łatwiznę, tak mi się wydaje.

Wkurzę się zaraz! Moi drodzy nie będzie tak, że Magda lub ja coś wymyślimy zrobimy i podpiszemy : 8 Czogori
Może nie jesteście 24 h na necie,ale też powinno wam zależeć na wykonaniu zadań przed rajdowych, zarówno jak w arsenale jak i w czarnym szlaku. To nie jest zabawa indywidualna. Więc, proszę wysilcie się, pomyślcie, ale też CHCIEJCIE( a nie na zasadzie "na odczep się"),Może przesadzam- przyznaje. Ale mamy mało czasu a dużo do zrobienia.
Czarny szlak- trzeba zrobić strone o nas
Arsenal- nadal nie wiemy co robimy
Jeśli połączymy siły to będzie łatwiej, szybciej. Jeśli nie...

Spokojnie Gosiu. Zaraz coś się wymyśli. Smile

Jestem za ankietą w szkole.