już się zaczął nowy rok. plany, planiki.

sportowcy, sportsmenki i leniwe kluchy jak ja!

nadszedł już czas, kiedy większość dnia spędzamy w bliskiej okolicy domostw. można wywnioskować, że znamy swój tygodniowy rozkład zajęć (nie dotyczy studentów PO). możemy więc się spotkać i porozmyślać nad kształtem oraz formą tegorocznej pracy. zakładając, że w tym roku coś zdziałać się uda(!) proponuje miejsce spotkania, opierunek i wikt na czas rozmyślań, oraz afrykańską kawę rodem z ameryki (USA, NY) tudzież azjatycką herbatę (tłoczoną z polskich biedronek)

termin: do ustalenia

miejsce: 50°39'23.652"N, 17°51'28.943"E

ogólnie rzecz biorąc, porozmawiamy już troszeczkę na wyjeździe rowerowym.

i jeszcze prośba do ogółu. zastanówcie się nad akcjami na ten roku, coby nasze spotkanie było bardzo konstruktywne.

Ostatnio zmieniony przez grzesiek dnia Śro 18:27, 08 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

co powiecie na sobotę?

Odpadam, chyba, że godziny poranno-lekkopopołudniowe.

mi pasuje

Jak już mówiłem - jestem za.

mi tez pasuje

w takim wypadku. sobota godzina 13ta (pasuje?). u mnie w bunkrze.

pasuje

ołki

Niestety jadę do babci. (dowiedziałem się wczoraj)

Znalazłem przez przypadek nasze wizje na najbliższy rok. poddaje pod dyskusję (przede wszystkim terminy moi mili)

100 z HAKiem - maj
zestaw wypraw w góry Opawskie, w tym:
jesień, zima (pod namioty), dwa razy rowerem oraz wbieganie na Kope (mikro MM)
latem Tatry (czerwone i piątka)
Ściany z założenia we czwartek
Zimówka w Głuchołazach
Wspólne narty na Ramzowej
Zjazd na byle czym

od przyszłego kalendarzowego Adventure Racing

Co tam słychać w sportowo turystycznym? Smile

całodobowe treningi indywidualne. czekamy również na śnieg.

mamy śnieg! moze jak bedzie T>0 to sie umówimy na jakąs bitwe na śnieżki albo cos w tym stylu?

może sanki? ;> albo połączmy to. Jedna osoba jedzie na sankach a reszta rzuca w niego śnieżkami ;p